dieta
Zalety Zalety tego systemu są oczywiste. Przede wszystkim dieta ta pozwala szybko „rozciągnąć” metabolizm, a adaptacja do konkretnego kalorii dzieje. Ponadto, stale utrzymywać wystarczająco wysoki ton fizyczny i może od czasu do czasu, aby przeprowadzić intensywny trening fizyczny. Przy okazji, o treningu "szokującym".Słynny Bill Phillips radzi prowadzić takie treningi w dniach dużego spożycia węglowodanów. Uważam to stanowisko za nieprawidłowe.
Jeśli po 2 dniach wyczerpania węglowodanów jesz węglowodany bogate śniadanie i iść na siłownię, jest mało prawdopodobne, że będzie doświadczenie znaczny przypływ energii ze względu na fakt, że zapasy glikogenu w mięśniach i wątrobie są uzupełniane powoli. Wygląda na to, że nawet wieczorem, w dzień o wysokiej zawartości węglowodanów, nie będziecie w dobrej formie. Moim zdaniem idealnym czasem na taki trening jest poranek czwartego dnia mikrokomputera. Jednak eksperymentując, sam to zrozumiesz.
Ponadto regularne „podręcznego” węglowodanów w diecie nie pozwala organizmowi używać mięśni jako paliwo, co jest niezwykle ważne, ponieważ nadmierna utrata masy mięśniowej skręca „zasnął” metabolizm, dzięki czemu wydają się być całkowicie przestać jeść i nadal nie schudnąć.
Kolejny plus dieta węglowodanowa przeplatanie jest to, że pozwala na utrzymanie wysokiego tonu psychiczne. Kiedy siedzisz na diecie i wie, co będzie pozbawiony pewnych pokarmów przez 2-3 miesięcy, jesteś przerażona. I jeszcze coś innego, kiedy po prostu planujesz menu i jesz pewne potrawy w określone dni. W końcu ci, którzy są już mocno „dieta”, wiedzą, że często jest to „ściąga” do czegoś zakazanego, nie dlatego, że naprawdę chcą, ale dlatego, że nie może sobie na to pozwolić.
Trzecim plusem tej diety jest to, że działa! I działa "na 100"!Poniżej znajduje się przybliżony plan zasilania dla wszystkich 4 dni mikrocykla. Jednocześnie chcę zwrócić uwagę, że wybór produktów, wartości kalorycznej, częstotliwość posiłków, zwłaszcza indywidualnych i podyktowane okolicznościami, takimi jak płeć, wiek, preferencje osobiste, w końcu.