Obecnie mało prawdopodobne jest, aby ktokolwiek był zaskoczony przymiotnikiem "na żywo", a po nim rzeczowniki "owoce", "warzywa" itp. Ale dziesięć lat temu takie zdanie wywołałoby uśmiech i zaskoczenie. Teraz takie wyrażenie przyciąga dużą liczbę konsumentów żywych dóbr. To nie zdarza się tylko przy życiu: piwo, mleko, sery i sery. Co sprawia, że produkty są żywe? Czym różnią się od nieożywionych "krewnych"?Spróbujmy to rozgryźć.
Co żyją pokarmy kreacje
w reklamie gotowy dać „na żywo” właściwości każdego produktu, jednak komiczny mogłoby się wydawać.Najczęściej ten ruch marketingowy jest wykorzystywany do alokacji swojego produktu na tle takich produktów. Konsument, który jest pod wpływem skandali żywnościowych, świńską grypę, GMO i glutaminianu sodu i brakowało naturalnych produktów spożywczych, często już na podświadomym poziomie „ukąszenia” na żywo żywności.
Jeśli się na „żywe pokarmy” koncepcji formalnie, termin ten oznacza, że skład produktu zawierają dobroczynne mikroorganizmy pozytywnie wpływa na trawienie, układ nerwowy, stan organizmu jako całości.
Czy zawsze warto jeść na żywo?
Okazuje się, że "żywe" produkty nie zawsze są użyteczne, dla niektórych gatunków istnieje wiele przeciwwskazań.
Na przykład, nie zaleca się picia żywego piwa osobom, które mają zwiększoną kwasowość żołądkową.Fakt, że ich własne pożyteczne bakterie, które żyją w piwie, które jest zazwyczaj taka sama, ale w „na żywo” zawierają więcej zatem aktywność fermentacyjną - powyżej, okazuje się, że piwo jest coraz bardziej podrażnić żołądek. Ludzie, którzy cierpią na przewlekłe zapalenie żołądka, zgagę, wrzód trawienny takiego piwa, wcale nie są użyteczne.
Dość zdrowi ludzie, którzy spożywają piwo na żywo, mogą napotkać inny rodzaj trudności - z dysbiozą.Jakość tego piwa czasami pozostawia wiele do życzenia. Spadające z piwem w organizmie człowieka z bakterii jelitowych zaczynają wypierać swoich rdzennych mieszkańców, a następnie przyjęta do zawartości aktywnego perebrazhivanie. W rezultacie rewolucja w jamie brzusznej. Oczywiście, w odpowiednim czasie nastąpi zmiana władzy, jednak po takiej "wojnie" organizm zostanie przywrócony około tygodnia.
Podobny efekt ma na żywo żywy kwas. Warto jednak przyznać, że jest jeszcze bardziej użyteczny. Potas i magnez zawarte w jego składzie mają korzystny wpływ na układ odpornościowy. Obcinanie żywych kwasów gwarantuje prowadzenie biegunki. Należy pamiętać, że kwas chlebowy na żywo, w przeciwieństwie do zwykłych, ma termin przydatności do spożycia 3 tygodnie. Kupując taki produkt, należy zwrócić uwagę na datę jego produkcji. Jeśli podczas używania kwasu chlebowego odczujesz wyraźnie kwaśny smak, w najlepszym interesie jest zrezygnowanie z produktu, w przeciwnym wypadku ryzykujesz, że następny będzie spędzał w toalecie. Nie kieruj się reklamą, nie propaguj napoju na kwas chlebowy, uwierz mi, z kwasem, nie stał w pobliżu. Pachnie jak napój, jak kwas, jest zrobiony z proszku i wody. Słowo "żywy" czasami okazuje się być tylko zarejestrowanym znakiem towarowym.
Wydawałoby się, że nie ma nic żywszego niż ser z pleśnią.Pleśń jest żywym organizmem, jej żywotna aktywność przejawia się bardzo wyraźnie w odpowiedniej odmianie tego produktu. Ale nie zapominaj, że ser jest produktem pochodzenia zwierzęcego, zawiera dużo tłuszczu, którego nadużywanie prowadzi do podwyższenia poziomu cholesterolu. Francuzi spożywają maksymalnie 50 gramów sera dziennie. W produkcji sera wykorzystywane szlachetny grzyby z rodzaju Penicillium zatem jeśli nawet gdy masz uczulenie na antybiotyki, ser najlepiej nie pić.Nawet jeśli nie cierpisz na taką alergię, nie nadużywaj tego sera, jeśli nie chcesz zmierzyć się z dysbakteriozą.Antybiotyki nie dzielą bakterii żyjących w naszym ciele, dobrych i złych, po prostu atakują je wszystkie. Również pleśnie powodują fermentację, dlatego w tym przypadku można również odwiedzić biegunkę.
"Na żywo" sztuczki reklamowe
Kawa na żywo oznacza świeżo paloną kawę.Eksperci twierdzą, że kawa zachowuje swoje właściwości tylko przez 30 dni po prażeniu. Pod koniec tego czasu użyteczne pierwiastki śladowe zostają zniszczone, pozostaje tylko smak. Jednak według lekarzy, w ziarnach kawy szybko rozkładalne pierwiastki śladowe są po prostu nieobecne. Te same substancje, które są dostępne, dłużej zachowują swoją ważność.Okazuje się, że "ożywiona" kawa to nic więcej jak sztuczka reklamowa. Jeśli jesteś zwolenniczką kawy na żywo, po prostu usmaż kawę w domu. W rezultacie Twoja kawa zawsze będzie żywa, pożyteczna i orzeźwiająca.
Żywy olej jest olejem pierwszego tłoczenia na zimno. Ten olej jest dostępny dla Rosjan przez ostatnie 20 lat. Przez te wszystkie lata wielu z nas nie wiedziało, że używają oleju "na żywo".Olej z pierwszej ekstrakcji nie jest poddawany oddziaływaniom termicznym, dlatego zachowuje wszystkie swoje użyteczne właściwości. To właśnie czyni go "żywym".Tymczasem ten sam nierafinowany olej ma pozytywny wpływ na pracę mózgu, na serce, na żeński układ rozrodczy.
Teraz, jak w przypadku jogurtów na żywo. Ten produkt jest oddzielny od drobnoustrojów, po prostu nie jest pomyślany, więc producenci usilnie walczą o zwiększenie liczby bakterii na jednostkę sześcienną jogurtu. Jeśli porównasz jogurt z piwem lub z serem, to z pewnością bezpieczniej. Jednak nie obyło się bez "niespodzianek".Okres przydatności do spożycia jogurtu na żywo jest znacznie krótszy niż w przypadku pasteryzacji. Bakterie żyją tylko 2-3 dni, nie więcej. Często w żołądku jogurt jest znacznie późniejszy niż ten czas. Wiele osób używa tego produktu w celu rozwiązania problemu z zaburzeniami trawienia. Aby oczyścić i poprawić swoje ciało, jedzą jogurt w niespotykanych ilościach. Dietetycy są bardzo sceptycznie nastawieni do postu na jogurt na żywo: w wyniku przejadania się tego produktu występuje taki sam dyskomfort w jamie brzusznej, z którego w rzeczywistości chcą się pozbyć.
Żywa woda to woda wydobywana ze studni artezyjskiej lub wiosny, skład bakterii i mikroelementów jest różny w każdym złożu. Woda mineralna wielu producentów nie jest w ogóle pobierana z odwiertu, jest to woda przepuszczana przez filtr, który usuwa ją ze wszystkich mikroorganizmów. W tej wodzie dodawane są pierwiastki śladowe, sole, po czym są napowietrzane. Szkoda z korzystania z takiej wody nie będzie, ale z korzyścią szczególnie nie można liczyć.Tylko woda studzienna lub źródlana, a także woda mineralna, rozlane bezpośrednio w miejscach jej ekstrakcji, na przykład na KavMinVody, są w stanie leczyć i ładować energią żywą.W Internecie oczywiście można znaleźć opis studni, proces technologiczny tej konkretnej marki, ale czy jest to konieczne? Możliwe, że już zaufałeś konkretnemu producentowi. Tylko pamiętaj, że ta woda prawie nie pochodzi ze źródła. Najprawdopodobniej po prostu opracowujesz akrobacje reklamowe.
Mąka na żywo oznacza mąkę wyprodukowaną z pełnego ziarna, która nie została poddana obróbce. Jako takie, życie w tym produkcie jest nieobecne, ale pomaga utrzymać żywotną aktywność pożytecznych bakterii żyjących w jelicie. Bez względu na to, czy chleb pełnoziarnisty jest oznaczony znakiem "żywotności" czy nie, jego użycie przyniesie ci dobre wyniki. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest samodzielne upieczenie chleba. Mąka "na żywo" nie należy do kategorii żadnych specjalnych produktów. Gdyby tak było, można by "ożywić" cukier, ryż i grykę.
Lody na żywo, żywy twarożek lub jogurt nazywane produktami z żywego mleka. W rzeczywistości mleko jest produktem sezonowym, w zimie spada wydajność mleka. Tymczasem ilość mleka na półkach sklepowych pozostaje taka sama. Być może wynika to z normalizacji, pasteryzacji i innych podobnych procesów, które uniemożliwiają kwaszenie mleka. Takiego mleka nie da się dokładnie nazwać żywym, nie kwaśnie przez pół roku.Żywe mleko to mleko spod krowy, eksperci nazywają to także surowym. Czy z takiego mleka można zrobić lody? Tak, jeśli chłodnia ma własną farmę położoną w bezpośrednim sąsiedztwie. Cena lodów w tym przypadku byłaby po prostu wygórowana, a zimą jeszcze bardziej. Jeśli trzymasz paczkę żywego twarogu lub jogurtu, przestudiuj wszystko, co jest napisane z różnych stron. Napis "żywy" po prostu nie może odnosić się do produktów pasteryzowanych, dlatego słowo "pasteryzacja" powinno już otworzyć oczy na prawdziwą istotę tego produktu.
Podsumujmy: pojęcia "na żywo" i "naturalny" nie są synonimami, jeśli chodzi o produkty.Żywe pokarmy są biologicznie aktywne, ale nie zawsze są naturalne. On, podobnie jak konsumenci, wymaga ostrożności i poczucia proporcji, ponieważ nie wiadomo, jak zachować ten lub ów żywy produkt w połączeniu z tradycją lub inną żywą istotą.